Wspomnienia z rejsów
„Kapitan Andrzej Kaszyński” Wacław Łysakowski
1 lutego 2020 r. zmarł w Łodzi w wieku 97 lat Andrzej Kaszyński, jeden z wielce zasłużonych dla Żeglarstwa Polskiego Jachtowy Kapitan Żeglugi Wielkiej, instruktor żeglarstwa, sędzia regatowy I klasy i kapitan motorowodny. Absolwent Politechniki Gdańskiej – doktor inżynier chemik.
Żeglowanie rozpoczął jeszcze przed II Wojną Światową. Po wojnie pływał w klubie „Wodnik” Akademickim Starszoharcerskim Kręgu ZHP. Andrzej szybko zdobywał stopnie żeglarskie. W r. 1948 był już sternikiem morskim, w 1949 instruktorem żeglarstwa a w 1950 roku kapitanem. Po ukończeniu studiów wrócił do Łodzi, gdzie szybko nawiązał kontakt z Klubem Sportów Wodnych Ligi Morskiej i stał się jednym z filarów tego dużego i znaczącego Klubu.
Prowadził pierwsze rejsy morskie KSW w tym na jachcie klubowym, „BORUTA”.Pływał po różnych morzach i oceanach i na rozmaitych jachtach. W sumie w 68 rejsach morskich przepłynął prawie 80 tys. Mm.
Brał udział w Operation Sail w roku 1972 i 1974. Bardzo aktywnie działał głównie w Klubie Sportów Wodnych jak również w PTTK i AZS – AKŻ, ale najaktywniej w Polskim Związku Żeglarskim, w którym pełnił wiele różnych funkcji.
Był członkiem Zarządu i Prezydium PZŻ, członkiem Sądu Związkowego, przez 17 lat był Przewodniczącym Głównej Komisji Szkolenia oraz przez 20 lat członkiem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej na stopnie kapitańskie. Kilkukrotnie reprezentował Polskę w ISSA. Zamieszczał liczne artykuły w „Żaglach” „Morzu”,
Świecie Żagli”. Recenzował podręczniki żeglarskie.
Za tak aktywną pracę został odznaczony Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi i „Honorową Odznaką PZŻ” w r. 1956, a w roku 2000 Medalem PZŻ „za szczególne Zasługi dla Żeglarstwa Polskiego”. Otrzymał też wiele odznaczeń i wyróżnień z KSW Łódź, PTTK i Ligi Morskiej.
Wyjątkowo cenił fakt przyjęcia go w roku 2002 do „Mesy Kaprów Polskich Wybrzeża”.Szczególną satysfakcją dla Andrzeja było otrzymanie w 2004 r. odznaczenia PZŻ „Godność Honorowego Członka Polskiego Związku Żeglarskiego”.
Wyszkolił setki żeglarzy różnych stopni w tym całą swoją rodzinę – żona Janina i syn Jędrek są również kapitanami jachtowymi.
Po wspaniałym zawodowym i żeglarskim życiu przeszedł Andrzej na „WIECZNĄ WACHTĘ”
Barbara Machejko Wacław Łysakowski