Klub Sportów Wodnych Ligi Morskiej i Rzecznej w Łodzi

Wspomnienia z rejsów

„Stukot”  Stefan Workert

Stuk puk , stuk puk,
stuka ster o łódkę,
stuk puk , stuk puk,
zrobił mi pobudkę.
     Czemu budzisz
     mnie tak z rana,
     będę przez cię niewyspany
     łódeczko kochana.
Jakże będę cię prowadzić
przez spienione fale
kiedym przez te twe stukanie
niewyspanym wcale.
     Wypędziłaś z ciepłej koi
     moje biedne ciało
     bo o czwartej wczesnym rankiem
     pukać ci się chciało.
Wstać musiałem by podwiązać
to co tak stukało,
ale mimo moich starań
stukać nie przestało.
     Tak to jest na łódce w rejsie
     gdy fala kołysze,
     zamiast spać rano spokojnie
     łódki stukot słyszę .
Stuk puk , stuk puk,
puknij , że się w czoło,
zapomniałem , nie mam głowy
i woda w około .

                                 Napisane 6 lipca 2011 roku po obudzeniu
                                 się od uporczywego stukania o czwartej rano .

Back to Top